Krasnale
Wrocław uznawany jest za jedno z ładniejszych miast w Polsce i ciężko się nie zgodzić.
Wiele ciekawych miejsc, piękny rynek corocznie przyciąga tysiące turystów chcących zwiedzić stolicę dolnego Śląska.
Pośród wielu atrakcji we Wrocławiu jedną z niewątpliwie najciekawszych jest zwiedzenie miasta szlakiem krasnali.
Skąd się wzięły?
Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ o wrocławskich krasnalach krąży wiele legend. Niektóre są na tyle surrealistyczne, że z pewnością mijają się z prawdą związaną z pojawieniem się figurek w stolicy Dolnego Śląska.
Jak brzmi jedna z legend?
Niesforny skrzat przypłynął do miasta na tratwie i od razu zabrał się za uprzykrzanie życia mieszkańcom – w restauracjach dosypywał soli do cukierniczek, na ulicy rozwiązywał ludziom sznurowadła oraz barwił wodę w fontannach. Władze Wrocławia zwróciły się o ratunek do rodzimych krasnali, które miały wystraszyć chochlika. Ten jednak nie poddał się tak łatwo. Skrzata Słupnika wystraszył tak, że ten do dziś boi się zejść z latarni, Pracza zepchnął na brzeg Odry, a Więziennika umieścił w lochu. Z czasem, za sprawą sprytnego krasnala Życzliwka, udało się namówić go jednak do powrotu na swoją tratwę i opuszczenia miasta"
Historia prawdziwa
Jednak prawdziwą wersją jest forma protestu, który powstał w celu zniesienia cenzury. Dokładniej mówiąc- zjawisko krasnoludków wywodzi się z czasów stanu wojennego, z lat 80-tych XX w. Pierwsze dwa narysowano w nocy 31 sierpnia 1982 r. na Sępolnie- jako protest przeciwko zniewoleniu podczas stanu wojennego. Autorami rysunków na bloku mieszkalnym byli- Waldemar Fydrych z ,, Pomarańczowej Alternatywy" i Wiesław Cupała. Następnie były organizowane różne happeningi uliczne jako wyraz manifestacji o pokojowym charakterze, ośmieszającym w ten sposób system komunistyczny. Po upadku systemu PRL, aby upamiętnić te wydarzenia, powstała pierwsza figurka krasnala- Papa Krasnal, nazywany również ojcem wszystkich krasnali. Pojawił się on na ul. Świdnickiej.
Ile jest krasnali na mapie Wrocławia?
W czerwcu 2020 r. było 360 krasnali, ale z roku na rok powstają kolejne skrzaty, których zleceniodawcami są instytucje publiczne, firmy oraz osoby prywatne. Krasnale zostały symbolem miasta- dla przybywających turystów została stworzona mapa, z najbardziej znanymi figurkami.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia kilku spotkanych przez nas skrzatów:
Capgemniusz Programista- Skrzat, który ogarnia i oswaja świat kodów. Znajduje się przy Banku WBK ( ul.Świdnicka 2-4)
Krasnal Koronuś- stoi dumnie przed hotelem Korona (ul.Oławska 2)
Syzyfki- jedne z najbardziej znanych i rozpoznawalnych krasnali we Wrocławiu. Podczas gdy jeden z nich popycha kulę przed siebie, drugi zapiera się nogami i próbuje stoczyć ją w dół ulicy. Te skrzaty do dziś budzą uśmiech na twarzach przechodniów (ul. Świdnicka 1)
Całą bazę skrzatów możemy znaleźć na stronie https://visitwroclaw.eu/baza-krasnali. Polecamy tam zajrzeć, jeżeli nie macie możliwości ruszyć w poszukiwania krasnali w terenie! Niektóre są naprawdę zabawne i ciekawe, jak np.: Zoognomus Hipopotamensis, znajdujący się na ternie Zoo; Ipek- Inspektor Pracy; Dziaruś- pierwszy wydziarany krasnal, czy Joginek uwielbiający się rozciągać.